Gmina Wola Krzysztoporska świętowała w Pawłowie Górnym

Tłumy mieszkańców przybyły w niedzielę (13 września) na teren rekreacyjno-sportowy w Pawłowie Górnym, by wspólnie świętować podczas Dożynek Gminno-Parafialnych gminy Wola Krzysztoporska. (Fotogaleria)

Świętowaniu sprzyjała niezwykle przyjazna pogoda, ale i to, co gospodarze dożynek przygotowali dla gości. O godzinie 13.00 sprzed Domu Ludowego w Pawłowie Górnym ruszył korowód dożynkowy, który dotarł na teren rekreacyjno-sportowy przy kopalni kruszywa. Tam też odprawiona została msza polowa, podczas której dziękowano za tegoroczne zbiory. Ale dziękowano też później, podczas ceremoniału dożynkowego. Słowa uznania dla rolniczego trudu skierował do zebranych gospodarz gminy – wójt Roman Drozdek, który obiecał wypieczony z tegorocznych zbóż chleb dzielić sprawiedliwie. I dzielił go – już na scenie – razem z ze starostami tegorocznych dożynek Renatą Szkodzińską i Bartłomiejem Aksamitem.

A nasi tegoroczni starostowie to hodowcy bydła mlecznego.

Renata Szkodzińska razem z mężem Andrzejem prowadzą od 2002 roku w miejscowości Blizin gospodarstwo rolne o powierzchni 50 ha (w tym 26 ha stanowi własność, a 24 ha to grunty dzierżawione). Państwo Szkodzińscy zajmują się hodowlą bydła mlecznego (obecnie ok. 50 szt.). Roczna produkcja mleka wynosi tu 140 000 kg. Małżeństwo zajmuje się również hodowlą trzody chlewnej. Rozwój gospodarstwa został wsparty funduszami z Unii Europejskiej. Renata i Andrzej mają dwoje dzieci: córkę Paulinę 16 lat i syna Dawida 15 lat.

Bartłomiej Aksamit razem z żoną Agnieszką prowadzą w Parzniewicach gospodarstwo rolne o łącznej powierzchni 45 ha (w tym 25 ha gruntów własnych) ukierunkowane głównie na produkcję mleka. Państwo Aksamitowie dostarczają rocznie do OSM w Radomsku blisko 180 tys. kg mleka. W gospodarstwie większość areału przeznaczona jest pod produkcję pasz dla bydła, a nadmiar zboża jest sprzedawany. Gospodarstwo ciągle się rozwija i korzysta ze wsparcia funduszy Unii Europejskiej. W najbliższych latach planowana jest dalsza modernizacja gospodarstwa nastawiona głównie na poprawę dobrostanu bydła mlecznego. Bartłomiej i Agnieszka mają dwoje dzieci: 6-letnią Zosię oraz 4-letniego Krzysia.

Podczas dożynkowego ceremoniału przedstawicielki kół gospodyń wiejskich wręczały włodarzom gminy własnoręcznie wykonane wieńce.
A wieńce stały się też bohaterami turnieju. Komisja konkursowa miała niezwykle trudne zadanie, by z pięknych wybrać ten najpiękniejszy. Po burzliwych obradach pierwsze miejsce przyznano wieńcowi z Wygody, drugie – z Siomek, a trzecie – z Blizina.
Widowiskowo wyglądał także konkurs na najsilniejszą wieś w gminie. 8-osobowe drużyny zmierzyły się w przeciąganiu strażackiego wozu bojowego z wodą (o wadze – bagatela – 12 ton, dlatego kilka razy „poddała się” lina)! 10-metrowy odcinek z gigantycznym obciążeniem najszybciej pokonała drużyna z Krężnej, druga była Wygoda, a trzecie – Rokszyce.

Kiedy zmagali się siłacze, na scenie trwały artystyczne popisy, a wystąpiły Pasjonatki, dziecięcy zespół Iskierki i kabaret Truteń.
Cały czas można też było oglądać wystawy okolicznościowe produktów żywnościowych i spróbować pyszności przygotowanych przez panie z kół gospodyń wiejskich. Dla dzieci przygotowano wesołe miasteczko ze wspaniałymi kolorowymi karuzelami.
W oczekiwaniu na gwiazdę wieczoru zagrał zespół Sebii. Ale niemal do czerwoności rozgrzał zgromadzoną publiczność zespół, na który czekano od samego rana – Piękni i Młodzi. To na jego koncert zjechały do Pawłowa Górnego tłumy młodych ludzi.
Wspólna zabawa, którą zakończył pokaz sztucznych ogni, udała się znakomicie.