Jak rozwijają się sołectwa?

Centrum Bujen - parking

W których miejscowościach przybyło mieszkańców, a które się skurczyły? Jak wygląda Wola Krzysztoporska na tle innych gmin powiatu piotrkowskiego i województwa łódzkiego? Jak rozwijają się jej sołectwa?

Jest nas więcej

Postanowiliśmy sprawdzić, jak w ciągu ostatnich trzech lat (2014 – 2017) zmieniała się nasza gmina – tym razem pod względem ludności. I… w skrócie powiedzieć można – bilans mamy na plus, co w tych trudnych demograficznie czasach nie jest wcale sprawą oczywistą.
Na koniec 2017 r. gmina Wola Krzysztoporska miała 11.875 mieszkańców. Pod względem liczby ludności jesteśmy trzecią gminą w powiecie piotrkowskim (większe są tylko: miasto-gmina Sulejów, Moszczenica i Rozprza).
W ubiegłym roku urodziło się nas więcej (142 dzieci) niż zmarło (127) i jesteśmy gminą o niemal największym przyroście naturalnym w powiecie (15). Nieznacznie więcej (16) ma tylko Wolbórz, a wiele gmin odnotowuje ujemny przyrost naturalny (różnica między liczbą urodzeń i zgonów), np.: Łęki Szlacheckie -33, Aleksandrów -31, Moszczenica -23, Rozprza -12. Dodatnie mamy także saldo migracji (tych na terenie kraju i zagranicznych) – o 12 osób więcej przybyło do gminy niż się z niej wyprowadziło.

Na tle naszego regionu jesteśmy więc „zieloną wyspą”, bo – jak podaje Główny Urząd Statystyczny – w powiecie piotrkowskim przyrost naturalny jest ujemny (-82), podobnie zresztą jak w całym województwie łódzkim (-7390), którego mieszkańcy, na domiar złego, określani są jako najstarsi w Polsce (wiek środkowy to ponad 42 lata, a odsetek ludzi młodych to 16-17% w stosunku do 23% osób w wieku poprodukcyjnym).

Bujny liderem rozwoju

W ciągu ostatnich trzech lat (do porównania bierzemy dane z końca 2014 i 2017 r.)

na 48 miejscowości w gminie 22 odnotowały przyrost liczby mieszkańców, 24 trochę się skurczyły, a 2 pozostały bez zmian (Mąkolice, Miłaków).
Najdynamiczniejszy rozwój odnotowały pod piotrkowskie miejscowości. Absolutnym liderem są Bujny, gdzie liczba mieszkańców wzrosła aż o 45 osób. Nie bez znaczenia jest chyba fakt, że osiedlającym się tu nowym mieszkańcom gmina oferuje doskonale wyposażoną szkołę podstawową z nowoczesną salą gimnastyczną, boisko „Orlik”, przedszkole dla maluchów, parkingi, infrastrukturę wodną i kanalizacyjną.

Sporym wzrostem liczby mieszkańców mogą się pochwalić także Rokszyce II (+20), Wygoda (+19) czy Krężna (+17).
Niewielki wzrost odnotowały także: Blizin (+1), Bogdanów Kolonia (+3), Budków (+5), Gąski (+5), Glina (+7), Gomulin (+5), Jeżów (+3), Kacprów (+7), Kozierogi (+1), Mzurki (+1), Oprzężów (+10), Parzniewice Małe (+6), Pawłów Dolny (+2), Piaski (+6), Piekarki (+6), Praca (+1), Rokszyce (+4), Siomki (+3).

Stolica się kurczy

Największy spadek liczby ludności odnotowała w ciągu ostatnich trzech lat stolica gminy. Woli Krzysztoporskiej ubyło 28 mieszkańców. Ale spadki dotykają także innych miejscowości: Krężna Kolonia (-14), Oprzężów Kolonia (-12), Krzyżanów (-11), Laski (-10), Borowa (-9), Gomulin Kolonia (-9).
Ujemne saldo ostatnich trzech lat maja także: Bogdanów (-6), Kamienna (-5), Kargał Las (-1), Ludwików (-1), Majków Duży (-1), Moników (-1), Parzniewice Duże (-6), Parzniewiczki (-6), Pawłów Górny (-7), Piekary (-1), Poraj (-5), Radziątków (-8), Stradzew (-1), Wola Rokszycka (-4), Woźniki (-2), Woźniki Kolonia (-2), Żachta (-4).

Choć więc niektóre miejscowości odnotowują niewielkie spadki, bilans ludnościowy i tak wychodzi na plus, co dla gminy oznacza rozwój. Nowi mieszkańcy to nowe wpływy podatkowe, a co za tym idzie – nowe środki na inwestycje. Te z kolei przynoszą poprawę komfortu życia i zachęcają kolejnych mieszkańców do osiedlenia się na terenie gminy Wola Krzysztoporska.


Roman Drozdek, wójt gminy Wola Krzysztoporska:

Jak pokazują powyższe dane, sytuacja niżu demograficznego w gminie Wola Krzysztoporska nie jest najgorsza. Liczba urodzeń wzrosła, przybywa też mieszkańców poprzez tzw. osiedlenia. Jest to powód do zadowolenia, ponieważ wskaźnik zaludnienia w naszej gminie jest niski. Wynosi on ok. 74 osoby na km kw. Przy tak dużej powierzchni gminy (ok. 171 km kw.) należy podejmować usilne działania, by było nas więcej, ponieważ ma to przełożenie na koszty publiczne, jakie indywidualnie ponosimy. Program Rodzina 500+, ale również działania w zakresie infrastruktury drogowej, gospodarki przestrzennej, reorganizacji oświaty, inwestowania w szeroko pojętą kulturę dają dzisiaj efekty i powodują rozwój tzw. „kapitału ludzkiego”. Jest to proces naturalnie bardzo powolny i nie należy spodziewać się radykalnego wzrostu liczby mieszkańców. Sam fakt, że nas przybywa, to już wielki nasz wspólny sukces. Trzeba się z tego cieszyć!
Jestem przekonany, że kolejne realizowane inwestycje, a przede wszystkim: gospodarka ściekowa, obiekty sportowo-rekreacyjne, uzbrajanie terenów pod zabudowę i wiele innych, na pewno przełożą się na dalszy wzrost liczby mieszkańców naszej gminy, co spowoduje obniżenie kosztów publicznych na osobę i w efekcie poprawi sytuację bytową naszych rodzin i nas wszystkich.