Jesteś w trudnej sytuacji życiowej, której towarzyszy nieustanny stres? A może chcesz się pozbyć nałogu tytoniowego? W tym wszystkim pomoże Akademia Dobrej Rady. Co tydzień w Woli Krzysztoporskiej można skorzystać z bezpłatnych porad i konsultacji.
Życie w ciągłym pośpiechu, stałym poczuciu braku czasu i braku chwili wytchnienia powoduje, że gubimy się w nadmiarze obowiązków. Jeśli takie sytuacje się powtarzają, doprowadzają do zmęczenia, złego samopoczucia oraz sprzyjają powstawaniu wielu chorób, wśród których choroby układu krążenia są na pierwszym miejscu.
Nauka rozładowywania codziennego stresu, prawidłowych zachowań zapobiegających powstawaniu sytuacji stresowych oraz zmiana sposobu myślenia na pozytywny, to główne zadania Akademii Dobrej Rady.
Na trenie każdej gminy powiatu piotrkowskiego od 07.03.2016 r. do 17.02.2017 r. w ramach projektu „Twoje Serce Twoim Życiem” uruchomionych zostało 11 filii Akademii Dobrej Rady. Akademie są prowadzone na zlecenie powiatu piotrkowskiego.
Gdzie na terenie gminy Wola Krzysztoporska można skorzystać z porad ADR?
ADR w Woli Krzysztoporskiej
Gminny Ośrodek Kultury,
Wola Krzysztoporska,
ul. Południowa 2
Środy 12.00 – 16.00
Urszula Pecyna
Ludzie są bardzo pozamykani
Rozmowa z Urszulą Pecyną, pedagogiem, terapeutą, certyfikowanym specjalistą uzależnień która udziela porad w ramach ADR w punkcie w Woli Krzysztoporskiej.
– Do kogo skierowany jest program i kto może szukać u Pani pomocy?
– Właściwie każdy. Nie ma tu żadnych ograniczeń wiekowych, choć wstępnie do programu kwalifikowane były osoby w tzw. wieku produkcyjnym 25 – 55 lat (Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Woli Krzysztoporskiej przeprowadził ankiety i pomiar tętniczy krwi oraz zgłosił do programu 202 osoby; nie oznacza to jednak, że tylko one mogą skorzystać z porad – przyp. red.). Każdy kto żyje w stresie, ma nadwagę, bezsenność, jakąś niewydolność krążenia – właściwie każdy problem związany z życiem w nadmiernym napięciu. A powody tego są naprawdę różne: brak pracy, rozstania, rozwody, złe odżywianie, brak ruchu – to wszystko odbija się na naszym zdrowiu. Chodzi więc o to, by trochę uaktywnić ludzi, pozwolić im inaczej spojrzeć na życie, czasem uświadomić, że nie jest ono takie czarne, jak je postrzegają. Poza tym ludzie są bardzo pozamykani, wręcz można powiedzieć – zamknięci w klatce. Ja pomogę się im otworzyć.
Niestety jest wiele osób, które dotyka ciężka choroba, na przykład nowotwór czy depresja (coraz częściej pojawiająca się wśród młodych ludzi). To wszystko odbija się na naszej psychice i naszym funkcjonowaniu.
– Jednym słowem, mogą do Pani przyjść ludzie, którzy mają jakiś problem ze sobą, począwszy od zdrowotnych po psychiczne, po nieradzenie sobie z sytuacją życiową. Co dalej się z nimi stanie?
– Jeśli stwierdzę, że wymagają specjalistycznej pomocy, to odpowiednio ich pokieruję. Ale myślę, że wielu osobom będzie można pomóc na miejscu. Jestem pedagogiem, specjalistą uzależnień, terapeutą pracującym tzw. metodą krótkoterminową (terapia skoncentrowana na rozwiązaniach), jestem też w trakcie robienia certyfikatu psychoterapeuty. Z mojej pomocy może więc skorzystać każdy – począwszy od dziecka, aż po osoby starsze. Wszystkie swoje doświadczenia będę chciała wykorzystać, żeby wesprzeć osoby z terenu gminy Wola Krzysztoporska. Z niektórymi sama będę się starała poprowadzić terapię. Co tydzień przez kilka godzin będę do dyspozycji osób np. z syndromem wyuczonej bezradności, z obniżonym nastrojem, przekonanych o braku perspektyw, zestresowanych. Każdej z nich mogę jednorazowo poświęcić około 1 godziny.
– Każdy może znaleźć w sobie coś, co warto poprawić. Pani pomoże odnaleźć to coś i podpowie, co z tym zrobić…
– Niektóre rzeczy warto poprawić, z innymi się pogodzić, zaakceptować. Każdy z nas ma w sobie ciemne i jasne strony, każdy zrobił w życiu coś, czego z perspektywy lat żałuje. To trzeba wydobyć na zewnątrz i zamienić na coś pozytywnego, z ciemnego zrobić jasne. Trzeba dać sobie szansę.
– Dziękuję za rozmowę.
Anna Wiktorowicz
