Co łączy łódzki stadion ŁKS-u i Wolę Krzysztoporską? Z pewnością firma Cermont z Woli Krzysztoporskiej, która wykonuje stalowe konstrukcje zadaszenia łódzkiego stadionu. A wspominamy o tym chociażby dlatego, że duże zainteresowanie wzbudziły ostatnie wielkogabarytowe transporty elementów, które wymagały nawet czasowego zamknięcia ruchu na drodze krajowej nr 1.
Przypomnijmy, że Cermont to wielopokoleniowa firma rodzinna działająca od 25 lat w obszarze budownictwa przemysłowego, a szczególnie wykonawstwa konstrukcji stalowych. Założył ją w 1995 r. Ryszard Cieślik (stąd nazwa firmy od początkowych liter hasła „Cieślik Ryszard Montuje”), obecnie wiceprezes firmy (prezesem jest syn – Damian Cieślik).
– Cermont jest jednym z największych pracodawców na terenie gminy Wola Krzysztoporska – zatrudnia około 230 osób, jest też doskonałym „produktem eksportowym” gminy. To dzięki tej firmie nazwa Wola Krzysztoporska pojawia się nie tylko przy realizacji olbrzymich inwestycji na terenie całej Polski, ale i na świecie – mówi wójt gminy Wola Krzysztoporska Roman Drozdek, który odwiedził firmę pod koniec lutego 2021 r. – Dziś mam okazję zobaczyć, jak przy użyciu najnowocześniejszych technologii powstają olbrzymie konstrukcje stalowe, jak są transportowane, a wreszcie zapytać o dalszy rozwój firmy i złożyć zaległe z powodu pandemii gratulacje z okazji 25. rocznicy powstania firmy.
Przypomnijmy, że w 2016 r. Cermont kupił od gminy przyległą działkę położoną w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Woli Krzysztoporskiej. I – jak mówi wiceprezes firmy Ryszard Cieślik – są plany, by ten teren wykorzystać do rozbudowy i poszerzenia działalności (być może powstanie tu nowa malarnia). Jest więc szansa na stworzenie kolejnych miejsc pracy.
Przypomnijmy, że na początku firma realizowała zamówienia na niewielkie konstrukcje stalowe na lokalnym rynku. Ale z czasem wypracowała sobie renomę rzetelnego wytwórcy hal stalowych i obiektów budowlanych, a jej realizacje (nawet te najbardziej skomplikowane i wymagające – jak chociażby centrum w toruńskich Jordankach, hangary na śmigłowce dla wojska w Darłowie, hale magazynowe i produkcyjne dla firmy Emerson, zakłady naprawcze Lufthansy w Jesionce koło Rzeszowa, czy obecnie realizowany projekt rozbudowy łódzkiego stadionu) można spotkać we wszystkich rejonach Polski, a nawet poza jej granicami (m.in.: Anglia, Francja, Szwecja, Niemcy, Rosja, Norwegia, Szwajcaria).
W tej chwili firma ma już certyfikaty najwyższej klasy, które uprawniają do realizacji wszelkich konstrukcji – nawet mostów.
I – co najważniejsze – firma nadal się rozwija, inwestując w najnowocześniejsze technologie, a o skali produkcji niech świadczy fakt, że miesięcznie w Cermoncie przerabia się ok. 500 ton stali.
Obecnie realizowany projekt wykonania konstrukcji nad trybuny stadionu ŁKS w Łodzi to 950 ton wielkogabarytowych elementów, które do stolicy województwa trafią 29 transportami.
Fot. A. Wiktorowicz i Cermont
