KGW Gomulin działa już 100 lat!

na scenie członkinie KGW Gomulin w białych bluzkach zielonych spódnicach członkinie seniorki z dyplomami i statuetkami oraz wójt Roman Drozdek

Działają od 100 lat! Mowa o Kole Gospodyń Wiejskich w Gomulinie. To najstarsza tego typu organizacja na terenie gminy Wola Krzysztoporska. Okrągły jubileusz świętowano w sobotę, 5 listopada 2022 w sali OSP w Gomulinie. Wśród gości obecni byli m.in. wicemarszałek województwa łódzkiego Zbigniew Ziemba i wójt Roman Drozdek.

Działalność Koła Gospodyń Wiejskich w Gomulinie rozpoczęła się zimą 1921 roku z inicjatywy trzech kobiet – Teofili Malickiej, Zofii Wocheń i Katarzyny Adamskiej, a przewodniczyła im dziedziczka dworu ziemiańskiego w Woźnikach, pani Piętka. Kobiety wiejskie zaczęły się coraz częściej spotykać, by wspólnie haftować i szyć. Wkrótce zaczęto organizować też kursy szycia i gotowania. Z czasem działalność znacznie poszerzono. Kobiety stworzyły amatorski zespół teatralny, którego pracą przez wiele lat kierowała Stefania Politańska. Występowały w nim całe rodziny.
Obecnie KGW Gomulin liczy 39 członkiń. Wiele z nich to nie rolniczki, ale kobiety pracujące zawodowo, które świadomie wybrały życie na wsi. Jak mówią – są mobilne i niezależne. To daje im możliwość angażowania się w wiele przedsięwzięć. Starają się być obecne wszędzie tam, gdzie mogą przedstawić tradycyjne, regionalne potrawy i pochwalić się swoim dorobkiem. Biorą udział w konkursach, uroczystościach, ale też społecznie ważnych przedsięwzięciach (festyny ze szczepieniami, pomoc dla uchodźców z Ukrainy).
O swojej historii panie pięknie opowiedziały na scenie, łącząc tę opowieść ze śpiewem, który tradycyjnie towarzyszył ich poprzedniczkom. To na scenie także przyszedł czas na gratulacje i życzenia, które złożyli jubilatkom: wicemarszałek Zbigniew Ziemba, przewodnicząca Rady Gminy Wola Krzysztoporska Małgorzata Gniewaszewska, dyrektor GOK Marcin Pawlikowski, koordynator KGW Kamila Kaczorowska, jej poprzedniczka Maria Głowacka, przedstawiciele ARiMR, strażacy na co dzień współpracujący z KGW i wójt Roman Drozdek, który podkreślał, jak ważna jest społeczna rola kobiet. – Zawsze w swoich działaniach kierujecie się sercem, a z tego zawsze wynika coś dobrego – mówił, wręczając gratulacje na ręce obecnej przewodniczącej KGW Gomulin Iwony Malickiej. Podczas uroczystości w imieniu własnym i Rady Gminy Wola Krzysztoporska wójt wręczył dla KGW w Gomulinie także czek na kwotę 10 tysięcy złotych z przeznaczeniem na zakup sprzętu AGD.
Podczas jubileuszowych obchodów wręczono również wyróżnienia dla członkiń KGW Gomulin za wieloletnią działalność na rzecz Koła. A pośród wyróżnionych znalazły się: Zenona Malicka (w KGW od 1957), Janina Mroczkowska (od 1963), Janina Kozioł (od 1965), Zofia Malicka (od 1980), Wiesława Owczarek (od 1975), Barbara Kamińska (od 1975), Lucyna Adamska (od 1983), Dorota Łuczyńska (od 2001), Elżbieta Filipek (od 1975), Janina Wieczorek (od 1963), Irena Malicka (od 1975).
Na koniec do wspólnego biesiadowania i wspominania historii Koła zaprosiła prowadząca uroczystość Beata Gawryszczak – radna i jednocześnie członkini KGW Gomulin.

Historia KGW Gomulin

Historia działalności Koła Gospodyń Wiejskich w Gomulinie rozpoczęła się zimą 1921 roku, z inicjatywy trzech kobiet – Teofili Malickiej, Zofii Wocheń, Katarzyny Adamskiej. Przewodniczyła im pani Piętka – dziedziczka dworu ziemiańskiego w Woźnikach. Pani Piętka w okresie międzywojennym prowadziła „ochronkę” dla dzieci. Do Gomulina przywoziła sadzonki czarnej porzeczki.
Kobiety wiejskie zaczęły coraz częściej spotykać się, by wspólnie haftować i szyć. We własnym zakresie organizowano więc kursy, na które „każda przynosiła z sobą, co mogła” – jak mówiły niegdyś najstarsze mieszkanki wsi.
W 1930 r. członkinie Koła uczestniczyły w kursie szycia i haftu na maszynach firmy Singer. Dziennik Narodowy z 1935 r. donosi o 3-dniowej wystawie prac kobiecych urządzonych staraniem Piotrkowskiego Koła Ziemianek i Sekcji Kół Gospodyń, na której to wystawie członkinie KGW Gomulin prezentowały artystycznie wykonane płótna i roboty ręczne. Ponadto zostały nagrodzone za warzywa, owoce i chleb.
Kobiety występowały również w amatorskim zespole teatralnym, którego pracą przez wiele lat kierowała Stefania Politańska – prywatnie żona kierownika szkoły w Gomulinie, do 1962 roku. Przygotowywała także grupę kobiet do występów dożynkowych, w tym centralnych w Warszawie. Kobiety mogły po raz pierwszy zwiedzić Pałac Kultury i Nauki. Pamiątkowa fotografia z 1958 r. świadczy o dużej liczebności Koła.
Do 1964 r. Kołu przewodniczyła Eugenia Wójcik, która kontynuowała prace z amatorskim zespołem teatralnym. Wystawiono m.in. sztukę „Wujek z Ameryki”. Dochód Koła stanowiły tylko składki członkowskie, więc kobiety z pomocą strażaków organizowały zabawy taneczne. Za zarobione pieniądze kupiły materiał i uszyły pierwsze sukienki dla wszystkich członkiń Koła.
W 1965 r. przewodniczącą Koła zostaje Zenona Malicka – kobieta pełna energii, inicjatywy, świetna organizatorka, potrafiąca zachęcić do współpracy wiele kobiet. Wielokrotnie nagrodzona i wyróżniona (radna, starościna dożynek, projektantka wieńców dożynkowych i autorka przyśpiewek). Pod Jej przewodnictwem wystawiono m.in.: „Moralność Pani Dulskiej”, „Pani Dulska przed sądem”, „Domek z ogródkiem”, „Chata za wsią”, „Radcy Pana Radcy”. Występowały całe rodziny, w strojach wypożyczonych z domu kultury i własnego pomysłu.
Próby odbywały się w domach prywatnych, występy w sali Ochotniczej Straży Pożarnej, a po nich, zabawy taneczne. Zespół amatorski występował również poza miejscem zamieszkania, gdzie był owacyjnie przyjmowany. Wszystko działo się zimą. W pozostałe pory roku kobiety ciężko pracowały w polu i obejściu. Już wtedy brały udział w konkursach warzyw i ogródków kwiatowych, higieny obór bydła i produkcji mleka. Wygraną były nagrody rzeczowe. Koło dysponowało naczyniami stołowymi na 100 osób. Przechowywane w domach gospodyń, w koszach przekładanych sianem, pozwalały na zorganizowanie spotkań całej gromady wiejskiej czy dużych uroczystości rodzinnych.
W 1971 r. Koło obchodziło 50-lecie, co zostało zauważone i opisane w jednym z artykułów „Gazety Piotrkowskiej”. Koło prenumerowało czasopismo „Gospodyni”.
W 1976 r. funkcję przewodniczącej przejęła Janina Jończyk (wnuczka Teofili Malickiej), niezapomniana z roli „Pani Dulskiej”, mocno zaangażowana w stworzenie wypożyczalni sprzętu domowego. Zwiększył się stan naczyń kuchennych i stołowych zakupionych przez Koło. Wśród sprzętów oferowanych przez wypożyczalnię znajdowała się także szatkownica do kapusty, magiel ręczny oraz wałki do malowania ścian mieszkań. Koło organizowało kursy garmażeryjne, pieczenia i gotowania, które odbywały się w domach członkiń. Koło liczyło 35 członkiń.
Następnie pracą Koła kierowała Maria Rusek – jej współpraca z Kółkiem Rolniczym w Gomulinie zaowocowała m.in. możliwością organizowania wycieczek turystyczno-krajoznawczych. W 1980 r. Koło pozyskało jedno pomieszczenie w piwnicach budynku tzw. agronomówki, na magiel elektryczny i naczynia.
Gospodynie do 1995 r. angażowały się, we współpracy ze Spółdzielnią Kółek Rolniczych, w dystrybucję piskląt i mieszanki karmy dla kur. Koło liczyło 45 członkiń.

W 1987 r. przewodniczącą Koła zostaje Zofia Malicka. Kobieta niezwykle aktywna i przedsiębiorcza, której należą się wielkie gratulacje, bo organizacji tej poświęciła 27 lat, piastując tę funkcję. Zwracała baczną uwagę, by nie pogubić po drodze tradycji i zwyczajów wyniesionych z domów rodzinnych. Wielokrotnie nagradzana, m.in. medalem „Order Serca – Matkom Wsi” Zarządu Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Prowadziła skrupulatnie kronikę, w której z dumą Koło może pochwalić się wpisem m.in.: premiera Millera za humanitarną postawę, udzielenie pomocy i wielkie serce w śnieżycę 2002 r., czy wpisem prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, który przebywał w Gomulinie.
Lata te owocują współpracą z dyrekcją szkoły w Gomulinie, która umożliwiła kobietom korzystanie ze świetlicy i pomieszczeń kuchni. Kobiety na tłusty czwartek piekły dla uczniów pączki (raz nawet 420 sztuk z 12 kg mąki). Prezentowały uczniom, jak piecze się tradycyjny chleb. O ich zaangażowaniu w życie szkoły świadczą liczne podziękowania dyrekcji szkoły i rady pedagogicznej, również za wsparcie finansowe na rozbudowę placówki. Organizowano kursy dla członkiń swojego Koła i ościennych: potraw z drobiu, potraw z jaj, potraw staropolskich i nie tylko, pokaz fryzjerski, roboty szydełkowe i haftu. Kursy pozwalały zdobywać nowe kwalifikacje i umiejętności. Gospodynie współuczestniczyły w przygotowaniu święta plonów (dożynki gminne, powiatowe, w sejmie). Teksty piosenek do znanych melodii ludowych układały same podczas spotkań i prób. Aktywnie uczestniczyły w imprezach organizowanych przez lokalne władze („Stoły Wielkanocne”, „Stoły Bożonarodzeniowe”, prezentacja stołów świątecznych Bożego Narodzenia w Warszawie). Były wycieczki i co roku uroczyście obchodzony Dzień Kobiet.

W 2015 r. przewodniczącą Koła zostaje Iwona Malicka (żona prawnuka Teofili Malickiej) – kobieta pracowita, spokojna, zaangażowana w pracę Koła od 20 lat, o czym świadczą zdjęcia w kronice. Obecnie Koło liczy 39 członkiń. Wiele z nich to nie rolniczki, ale kobiety pracujące zawodowo w mieście, które świadomie, a nie z przymusu wybrały życie na wsi. Są mobilne i niezależne.
Nowe pole do działania dla kół dała Ustawa z dnia 9 listopada 2018 roku o kołach gospodyń wiejskich. Zaoferowała wsparcie finansowe na realizację zadań statutowych za pośrednictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Składki członkowskie, opłaty z tytułu wypożyczania naczyń, zorganizowane zabawy sylwestrowe oraz wsparcie finansowe pozwoliły na wymianę zastawy stołowej. Panie otrzymały doposażenie kuchni w postaci grantu i nie tylko. Wyposażenie kuchni w ten sprzęt stworzyło profesjonalne zaplecze gastronomiczne na przygotowywanie imprez okolicznościowych. Teraz paniom jest łatwiej niż ich mamo czy babciom.
– Dzięki inicjatywom władz gminnych, powiatowych, wojewódzkich, radnej, staramy się być obecne wszędzie tam, gdzie możemy przedstawić tradycyjne regionalne potrawy, pochwalić się swoim dorobkiem, jak: „Stoły Wielkanocne”, „Stoły Bożonarodzeniowe”, udział w projekcie „Twoje serce twoim życiem”, warsztaty kulinarne z dietetykiem w ramach „Dni promocji zdrowia i rehabilitacji dla osób z powiatu piotrkowskiego”. Za swą działalność zbieramy podziękowania i nagrody pieniężne – mówi Elżbieta Strąkowska z KGW Gomulin.
W okresie pandemii COVID-19 Koło zorganizowało festyn połączony ze szczepieniami w ramach akcji „Szczepimy się z KGW”, a po wybuchu w lutym 2022 r. wojny w Ukrainie panie włączyły się w pomoc (zbiórki potrzebnych rzeczy) dla osób uciekających z objętego wojną terenu.
Teraz kontynuują działania poprzedniczek, bo Koło stoi na straży tradycji.

Oprac. Elżbieta Strąkowska

Na zdjęciach członkinie KGW Gomulin i zaproszeni na uroczystość goście.

Fot. Anna Wiktorowicz